Pewna kobieta była w ciąży z trojaczkami. Dwoma dziewczynkami i jednym chłopcem. Pewnego dnia już z widocznym brzuchem poszła do banku, niestety pech chciał, że tego dnia złodziej napadł na bank. W wyniku szamotaniny z ochroniarzami rabuś wystrzelił 3 razy na wskutek czego, wszystkie kule trafiły w brzuch kobiety, która cudem przeżyła.
W szpitalu kobieta dowiedziała się, że ciąży nic nie zagraża, niestety kule utkwiły w płodach, a operacja ich usunięcia mogła by zagrozić życiu dzieci. Kobieta postanowiła zostawić wszystko tak jak jest.
Po 16 latach córka z płaczem przychodzi do tej samej kobiety i mówi:
- Mamo zobacz coś takiego wypadło gdy zrobiłam siusiu, strasznie bolało... Po czym pokazuje pocisk.
- Nie martw się to nic takiego.
Następnie przychodzi druga córka z płaczem i sytuacja się powtarza, a babka zrobiła się trochę zaniepokojona.
W końcu przychodzi syn z lekko zażenowaną miną. Kobieta na to:
- Niech zgadnę, robiłeś siku i coś wyskoczyło?
A syn na to:
- Nie, waliłem gruchę i zastrzeliłem psa.
Offline
[AA]Gamer
weeeeeeeee
Offline
Trzech znajomków urządza ognisko. Pierwszy załatwił ziemniaki - wrzucili pieką. Drugi przytargał Rumuna - będzie rożen. Trzeci pognał po alkohol. Wracając zauważył, że tamci Rumunem tak kręcą, aż iskry lecą.
- Chłopaki zwolnijcie, bo się nierówno upiecze
- Nie możemy, bo jak zwolnimy to ziemniaki z ognia wybiera
Offline
Łukasz spotyka kumpla idącego szybko po chodniku
-gdzie pędzisz?
-w piwnicy
Offline
Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta:
-Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. - Pytałem, co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
- Czemu nie... a co pan ma?
- Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność...
Offline
$!wy napisał:
Trzech znajomków urządza ognisko. Pierwszy załatwił ziemniaki - wrzucili pieką. Drugi przytargał Rumuna - będzie rożen. Trzeci pognał po alkohol. Wracając zauważył, że tamci Rumunem tak kręcą, aż iskry lecą.
- Chłopaki zwolnijcie, bo się nierówno upiecze
- Nie możemy, bo jak zwolnimy to ziemniaki z ognia wybiera
hahahhahaaa o życie
Offline
czym sie rozni zyd od zapiekanki??
zapiekanka nie puka w szybke
po czym poznac ze twoja kobieta ma ochote na sex?
Jak jej wlozysz reke pod spodnice to masz wrazenie jakbys karmil konia
Kolejka żydów do komory, jeden z nich ma małego kota na ręku.
Gdy dochodzi do drzwi komory pyta się Hansa:
- Panie Hans, mogę z tym kociakiem?
- MORDERCA!!!!
Hans mówi do Helmuta
-Helmut strzelimy po secie???
-No dobra.
I do żydów mowi:
-Do dwustu odlicz!!!
Dlaczego Niemcy zakopywali Żydów tyłkami do góry???
-Żeby mieć stojaki na rowery...
Hans postanowił zrobic konkurs...
Kazał wyprowadzić najlepszych skoczków...
pyta sie pierwszego żyda:
-Ile skoczysz??
-Metr.
skoczył, a Hans dał mu pół bochenka chleba.
pyta sie drugiego żyda:
-Ile skoczysz??
- Dwa metry.
skoczył, a Hans dał mu bochenek chleba.
pyta sie trzeciego żyda:
-Ile skoczysz??
-Cztery metry.
na to Hans:
-Tego to rozstrzelać bo mur przeskoczy
Siedzi biedny Rumun przy drodze i smaruje chleb gównem. Przechodzi kołoniego
bogaty Anglik, staje i mówi:
- Bieda Rumun?
- A no bieda.
Rzucił mu Anglik 5 funtów i poszedł dalej. Następnie idzie bogaty Niemiec,
patrzy i mówi:
- Bieda Rumun?
- A no bieda.
Rzucił mu 5 euro i poszedł dalej. Idzie skromny Polak i pyta:
- Bida Rumun?
- A no bida.
- To po ch** tak grubo smarujesz?
Przychodzi mały chłopiec do Hitlera i mówi:
- oddawaj mojego tatusia, oddawaj moją mamusię
A Hitler:
-Hans podaj dwa mydła z górnej półki.......
Offline
Zbanowany
Ja standardowo rano do szkoły Jak wracam niekiedy ET Granie w Piłke niekiedy Basen Później nauka a pod wieczor moze 2 browarki dla twoarzycha w Weekendy moze troche wiecej
Offline
CHECK THIS:
Przychodzi facet do banku, podchodzi do okienka:
-Chcę otworzyć konto w tym pierdolonym banku!
-Co, proszę?
-Niedosłyszysz dziwko?!
-Wypraszam sobie, idę po dyrektora!
Po chwili wraca z dyrektorem:
-Witam pana, o co chodzi?
-Chcę otworzyć konto w tym jebanym banku!
-Hmm... rozumiem, a jaką sumę chciałby pan wpłacić?
-10 milionów Euro...
-I ta dziwka robi jakieś problemy?!
Offline
Zbanowany
Stoją 2 blondynki na przystanku i jedna drugiej się pyta :
-Którym jedziesz??? Po czym ona odpowiada
-1
-A ty którym???
-2
Podjeżdża autobus z nr.12 A pierwsza blondynka mówi:
-O to jedziemy razem
:d
Offline
Zbanowany
NCB napisał:
CHECK THIS:
Przychodzi facet do banku, podchodzi do okienka:
-Chcę otworzyć konto w tym pierdolonym banku!
-Co, proszę?
-Niedosłyszysz dziwko?!
-Wypraszam sobie, idę po dyrektora!
Po chwili wraca z dyrektorem:
-Witam pana, o co chodzi?
-Chcę otworzyć konto w tym jebanym banku!
-Hmm... rozumiem, a jaką sumę chciałby pan wpłacić?
-10 milionów Euro...
-I ta dziwka robi jakieś problemy?!
dobre
Offline
Lata 90te XX w. Jedzie autobus pełen Żydów na wycieczkę
do Oświęcimia, zwiedzać obóz zagłady. Niestety po drodze, w jakiejś wiosce zepsuł się autobus.
Kierowca wysiada, zagląda do silnika itd., ale autobus nie chce ruszyć.
Nagle przechodzi jakiś mieszkaniec wioski, więc kierowca do niego:
- Przepraszam bardzo, potrzebuję pomocy,
autobus się zespół, a ja muszę Żydów do Oświęcimia dowieść.
- Bardzo chciałbym panu pomóc, ale ja mam tylko taki mały piec kaflowy...
---------------------------------
Syn do matki...
-Mamo! ja jestem pół żydem czy pół cyganem?
-Nie wiem a czemu pytasz?
-Bo znalazłem na strychu rower i nie wiedziałem czy go sprzedać czy zajebać
---------------------------------
W Nowym Orleanie, w autobusie siedzi Murzyn i czyta gazetę żydowską. Nagle współpasażer Żyd klepie go poufale po ramieniu i mówi:
-Mało panu, że jest pan murzynem?
---------------------------------
co robi żyd grzebiący patykiem w ognisku ?
przegląda naszą-klasę.
--------------------------------
i puenta
Nad przepascią stoi Żyd, pedał i murzyn, który pierwszy spadnie i się zabije ?
A KOGO TO KURWA OBCHODZI?
Offline
Zbanowany
Wertiko napisał:
Lata 90te XX w. Jedzie autobus pełen Żydów na wycieczkę
do Oświęcimia, zwiedzać obóz zagłady. Niestety po drodze, w jakiejś wiosce zepsuł się autobus.
Kierowca wysiada, zagląda do silnika itd., ale autobus nie chce ruszyć.
Nagle przechodzi jakiś mieszkaniec wioski, więc kierowca do niego:
- Przepraszam bardzo, potrzebuję pomocy,
autobus się zespół, a ja muszę Żydów do Oświęcimia dowieść.
- Bardzo chciałbym panu pomóc, ale ja mam tylko taki mały piec kaflowy...
---------------------------------
Syn do matki...
-Mamo! ja jestem pół żydem czy pół cyganem?
-Nie wiem a czemu pytasz?
-Bo znalazłem na strychu rower i nie wiedziałem czy go sprzedać czy zajebać
---------------------------------
W Nowym Orleanie, w autobusie siedzi Murzyn i czyta gazetę żydowską. Nagle współpasażer Żyd klepie go poufale po ramieniu i mówi:
-Mało panu, że jest pan murzynem?
---------------------------------
co robi żyd grzebiący patykiem w ognisku ?
przegląda naszą-klasę.
--------------------------------
i puenta
Nad przepascią stoi Żyd, pedał i murzyn, który pierwszy spadnie i się zabije ?
A KOGO TO KURWA OBCHODZI?
To z NK jest dobre
Offline
Co się stanie gdy skrzyżować Polaka z Rumunem ?
Dziecko będzie za leniwe aby kraść
............................................................
Gdzie najlepiej grają polscy piłkarze?
W reklamie.
............................................................
"George Bush pyta Aleksandra Kwaśniewskiego, czy wie, ile biegów ma polski czołg.
- Pięć! Cztery do tyłu i piąty do przodu - odpowiada Kwaśniewski.
- A po co wam ten piąty bieg?
--- A jak wróg zaatakuje od tyłu!"
............................................................
Offline
[AA]Gamer
Jaś do Małgosi:
- Małgosiu przyjdź dziś do lasu pod sosenkę o 17:00 to Cię tak zerżnę, aż się spierdzisz.
Dziewczynka od razu się zgodziła. Usłyszał to jej ojciec i poszedł do lasu o 17:00 i wszedł na drzewo, by zobaczyć co się tam będzie działo. Gdy Małgosia przyszła pod sosenkę Jaś zaczął ją rozbierać i nic dalej nie robi. Małgosia w końcu zapytała:
- Co się dzieje? Miałeś mnie tak zerżnąć, aż się spierdzę.
- Spójrz w górę, to się zesrasz.
........................................................................................................................
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, czemu Małgosia płacze?
- Z lenistwa.
- Ale jak to?
- Usiadła na kaktusie i nie chce jej się teraz wstać.
.............................................................................................................................
Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi:
- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę dnia następnego - to już z taśmy zjeżdżają nowe auta.
Rosjanin mówi:
- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem - to na balkonie tego wieżowca już pieluszki się suszą.
Na to Polak:
- A u nas, jak trzech architektów siada do projektu gorzelni, to już za 3 godziny wszyscy są narąbani.
......................................................................................................................................
Eskimos, Murzyn i Polak lecą samolotem.
Murzyn wsadza rękę przez okno i mówi:
- To mój kraj.
Eskimos i Polak na to:
- Czemu?
Murzyn:
- Bo ciepło.
Później Eskimos wsadza rękę przez okno i mówi:
- To mój kraj.
Polak i Murzyn:
- Czemu?
Eskimos:
- Bo zimno.
Polak wsadza rękę przez okno i mówi:
- To mój kraj.
Eskimos i Murzyn
- Czemu?
- Bo zanim wystawiłem rękę przez okno, to miałem na niej zegarek.
...............................................................................................................................
Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nieskopany. Żona znowu pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi, a krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za Ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?
Offline
Jedna dziewczynka sie chwali drugiej:
- Mój tata ma chuja 30 cm.
- A mój ma 15 cm ale i tak boli.
Offline
co do mnie ja opierdalam miedz, skrobie miedz, potem ukladam miedz nastepnie sprzedaje a na koncu znow opierdalam miedz it ak dalej
Offline